Afta jako przeciwwskazanie do wizyty u dentysty
Nadszedł dzień od dawna zaplanowanej wizyty u stomatologa. Puk, puk – pukasz. Rozsiadasz się w fotelu. A tu… niespodzianka – nie możesz przystąpić do zabiegu. Dlaczego? Właśnie! Warto wiedzieć, kiedy wizyty w gabinecie w ogóle nie powinny mieć miejsca. Jedną z częstych przyczyn przekładania wizyt są… afty!
Co to są afty?
Afty mogą być czerwone, białe, żółte lub szare. Afty mają okrągły lub owalny kształt, są wypukłe i obrzmiałe. Nie, nie… afty to nie landrynki. To małe (do 5 mm średnicy) wrzody, które pojawiają się na błonie śluzowej jamy ustnej. Rzadko występują samotnie, najczęściej zakładają w buzi całe kolonie. Czasami jednak zamiast kilku małych aft może pojawić się jedna d u ż a.
Zastanawiasz się, czemu cię to spotkało? Najczęstszą przyczyną jest obniżenie odporności organizmu. Jeśli już raz się pojawią, prawdopodobieństwo, że będą wracać jest spore. Z aftami jest jak z opryszczką. Inni ja mają, inni tylko miewają, jeszcze inni nie mają jej wcale.
Afta, czyli wrota dla szkodliwych drobnoustrojów
Afty do stomatologa lepiej nie zabierać. Oczywiście nie można jej zostawić w domu. Najlepiej będzie, po prostu, wizytę przełożyć. Pobyt aft w naszych jamach ustnych może świadczyć o stanach zapalnych, zakażeniu bakteryjnym, czy wirusowym. To sprawia, że jesteśmy w tym okresie bardziej wrażliwi, wręcz nadwrażliwi. Dlatego nie należy wykonywać żadnych zabiegów, które mogą uszkodzić dziąsła lub śluzówki jamy ustnej. Konieczne jest… przełożenie wizyty.
Na kiedy?
Afty odchodzą tak samo szybko, jak przychodzą. Zwykle znikają same. Tydzień i już ich nie ma. Jeśli zostają na dłużej niż tydzień, to może być problem. Wówczas skonsultuj się ze stomatologiem. Da ci wskazówki jak je skutecznie wygnać.
Problem polega na tym, że afty lubią wracać tam, gdzie już był. Jeśli raz cię odwiedziły, prawdopodobnie znowu wpadną. Możesz się ich spodziewać szczególnie wtedy, gdy organizm jest osłabiony lub brakuje mu żelaza, czy kwasu foliowego.
Jak szybko i sprawnie poradzić sobie z aftami? Nie ma jednej recepty. Najlepszym sposobem jest leczenie objawowe. Pomocne mogą być tabletki na stany zapalne jamy ustnej, żel stomatologiczny lub płyn (np. URGO, Chlorchinaldin, czy anaftin – na rynku nie brak odpowiednich leków). Może pomóc też płukanie jamy ustnej płynami odkażającymi (naturalne płukanki z rumianku, szałwii lub łupianu lekarskiego też się sprawdzą). Mama na pewno poradzi, żeby przyłożyć do afty torebkę świeżo zaparzonej i ostudzonej herbaty. Może zadziałać, tanina łagodzi ból i wysusza wrzody. Może, ale nie musi. Jak już wiesz, z aftami jest jak z opryszczką – jedni je mają częściej, inni wcale.
